Prezydent Lechistanu
“Świat w kleszczach potępienia”
Szpony bestii bezlitośnie zaciskają się na gardłach „opiekaczy plazmowymi ołtarzykami do nabożeństwa” objaśniającymi proces „miesięcznych kalorii” o zawartości „miski ryżu” dla „smażonego” w grafenie zaszprycowanego mózgu... niewolniczo przyjmującego talmudyczny obraz „nuklearnej miotły” planowo zmiatającej własny „żmijowy konglomerat wykonawczych narzędzi”...
Świat ślepych i głuchych jest już w dość poważny sposób „nakręcony” jak i skierowany na kontent „podskórnego dochodu gwarantowanego” w elektronicznym matrixie na sklepieniu „Sky-netu” wprowadzonego do „wyprostowanych zwojów” wprost do „płaskoziemskich” wyznawców w „ewangelii do świętego spokoju” w „aluminiowej czapce” wprost do „centralnej mikrofalówki”...
I chodzą jak „w zombii w narkozie środków psycho-ziodioconych” i kręcąc się jak „odchody w przereblach” mieszając „obietnicowy” talmudyzm w „betoniarce nadzieji” na miłosierdzie „żmijowego plemienia” podawanego w „kolorowej misce” iluzje dobrobytu w „gościnnym pokoju”... w opodatkowanej i oprocentowanej „willi z basenem”...
Na które głosujące „krzyżykowe małpy” dają się cały czas „nabijac w butelkę” licząc na całkiem inny rezultat w którym sztuką będzie przemienić ich „zakodowane plazmowymi ołtarzykami” małpie zwyczaje i przywracając do rozpoczęcia używania własnego ludzkiego rozumu, którego Stwórca tak szczodrze Nas Wszystkich w te urządzenie wyposażył.
Do słuchania, analizowania i wyciągania wniosków z wydawanych „dźwięków” z ust administracyjnych przedstawicieli „przyspawanych” do „lukratywnych” przez podatników opłacanych foteli, a będących na partyjnych „smyczach” i lichwiarskich „namaszczeniach” bezpośrenich dyrektyw z dalekiego i jakże „bliskiego żmijowego wschodu”...
Tak więc mamy do czynienia z „koczowniczymi prawami” z którymi skorumpowani „administratorzy” dość sprawnie wywiązują się z diabelską pieczowitością, a w talmudycznej retoryce skrupulatnie „nabijają podatkową gawiedź” obietnicami „cudów na kiju” w klasycznej grze na czas i zmęczenie produkcyjno-usługowego wkurwionego „materiału ludzkiego”...
To w jakim celu zostali wybrani „administratorzy” dzięki skreśleniu „krzyżyka na kartce”, by rozwiązywać problemy czy niedopuszczać do problemów???...
Gdzie więc się zawieruszył majestat Człowieka, który na własne życzenie i za własne ciężko zarobione pieniądze utracił własne Człowieczeństwo, które jest powolane do wypełnienia misji w tak ograniczonym czasie w „kwantowym matrixie” i „kosmicznych gęstościach” w lucyferiańskiej gonitwie za „blaskiem złotego cielca” topiwszy się w „religiach” z „cennikami” od chrztu do pogrzebu...
Tak więc „żmijowa propaganda” byla i jest dla ogłupiania i otumaniania??? Obawiam się, że jest ona stworzona i skierowana wprost dla głupców, by głupcy w nią uwierzyli i z nią się utożsamili bez względu na wysokość rachunku jaki głupcom zostanie przedstawiony potem, a będzie on bardzo bolesny, a w bardzo wielu wypadkach nawet i śmiertelny, bowiem słudzy samego diabła dość sprawnie wykonują swoją „robotę” w sposób wyrafinowany i przemyślany.
Jednak przy obecnym poziomie świadomości u słusznej większości naszej mówiącej po polsku „gawiedzi” stan ten jest doskonałym „materiałem” wprost do „utylizacyjnego tygla”, który już nadciąga z „jewRopejskiego kołchozu” w sposób „piramidalny”... ukazując przy tym swoim okupantom listy z nazwiskami do „wyborów” w których okupanci na wzór partii NSDAP posiadają w swoich łapach śmiercio-twórcze „narzędzie seryjnego samobójcy”...
Bowiem uwolnione demony wojny skrupulatnie skoncentrowały się w kierunku przywłaszczenia sobie naszych dzieci i wysłania ich na zbrojne „przerobienie” w LGBT „kotlety” i na „koszerne części zamienne” na arenie „handlującej religii świętego żmijowego plemienia” w płaszczyźnie „tolerancji i wzajemnego zrozumienia” oczywiście przy aprobacie „międzynarodowej społeczności” włącznie... z ADL’em, które „skrupulatnie” śledzi „wszelkie wydarzenia” niezgodne z „przewodnią” linią doktryny sanhendrynu, który za 17 miliardów dolarów otwiera CERN-nowy tel-portal dwustronną „bezpłatną autostradę” wprost do wrót „bliskowschodniego” piekła... w „jednostronnym opakowaniu” bez żadnego prawa do powrotu...
Tak więc wypełnianie słów dawno wypowiedzianych wypełnia się na „zamglonych” oczach konsumpcyjnego Świata w konwulsjach strachu przed utratą tego wszystkiego co rdzewieje i murszeje w pobielanych grobach pychy i nienawiści wobec Tego, Którego wyśmiewano, torturowano i ukrzyżowano i ogniem żmijowego falszu każdego dnia wypalano ze żmijowych mównic i „z plazmowych ołtarzyków do nabożeństwa” skrupulatnie zakrywali...
A póki co, to wciąż „kręcą” się wszelakich „kolorów” partie polityczne, które zabawiają „gawiedź” wyborczymi „igrzyskami”, armie bawią się w gry wojenne, watykańskie „religie” skrupulatnie „oczadzają gawiedź” ze skrupulatnym „cennikiem od chrztu do pogrzebu”, a nad całym tym światowym „cyrkiem na talmudycznych gąsienicach” z dość dobrze opłacanymi prezydenckimi „klownami” sprawuje kierowniczą „pieczę” rozrechotany „żmijowy sanhendryn” grający ostatnie „muzyczne frazy”, jak orkiestra na tonącym Titanic’u... I to wszystko na rachunek tych, którym to żmijowe towarzystwo przydzeliło rolę.. ”łóżka, michy i fabryki” w „operacyjnym” teatrze lichwiarskiego syndykatu pogrążenia Świata w otchłani materialnej i duchowej śmierci...
Tak więc, cóż można kiedykolwiek oczekiwać od „żmijowego plemienia” jakiegokolwiek miłosierdzia, a tymbardziej uczciwości wszędzie tam, gdzie to „diabelskie ścierwa” się pojawiali ze swoimi „namiotami obłudy” pozostawia po sobie zgniliznę i pleśń... I nie bez powodu, nawet sam Lucyfer obawia się, by to „żmijowe plemie” nie zdemoralizowałoby całego piekła...
Z głębi otchłani Oceanu życia
Posłańcy Miłości wyszli już z ukrycia
I swym głosem w jedności oznajmili
Że Świat z kajdan żmijowych uwolnili
Na Fundamencie Prawdy Lechistan powołali
I Świat zbudzili burząc fałszu barykady
Odkryli kurtyny i klownów rozebrali
Nierządnicę Lichwy wszystkim ukazali.
W plugastwie i pleśni utonął świat gawiedzi
A ślepi i głusi w kolejce do spowiedzi
Gotowi na „szpryce” i inne cuda wianki”
Jak z pierwszej „czarnej diabelskiej” czytanki
I pójdą w płomieniach w świat zapomniany
W przekleństwie czasu jaki był im dany
Patrzeć wciąż będą na swe domy palone
Zdobyte pracą bogactwa pleśnią trawione...
===============================
Jan z rodów Kostek i Ogonowskich ... (3. 05. 24)
(Tam, gdzie strach jest większy od gniewu, napewno nadejdzie niewolnictwo).
I Nadszedł początek Wielkiego Ucisku i prześladowania Żołnierzy Chrystusa. (23. 01. 2020)
(E-mail: jasiek80@outlook. com)
P. S. Motto: ... ”I czyż to nie najlepsza jest śmierć za prochy naszych przodków, których droga do Wolności mierzona była cmentarnymi krzyżami i gorącą wiarę w Boga???”...
P. S. 2) „Chcesz wziąć od szubrawców szczepionkę???... To wpierw zamów „jesionkę”...
P. S. 3) „Czy w świetle obecnej rzeczywistości do jakiej My Wszyscy Polacy swoim milczeniem i biernością nie zasłużyliśmy na los Sodomy i Gomory???... ” (wystarczy otworzyć okno i „ zrzucić łuski z oczu”.. (... )... (jo)
P. S. 4) „Imperium nieopodatkowej i nieoprocentowanej Wolnosci i etyczno-moralnej Sprawiedliwości bardzo trudno zbudować, kiedy u wiekszosci ambicje są większe od realnych zdolności i umiejętności, a chcą prowadzić Naród”... (j. o. ).
P. S. 5) „Wiedza Jednego Polaka jest Własnością Całego Narodu, a Własność Wiedzy całego Narodu jest bogactwem Każdego Polaka”... (j. o. )
(piosenka z protestów Rolników 2024/marzec/)
„Bella Ciao”
Polski Rolniku
Polski Obrońco
Ty siłę masz, siłę masz
Siłę masz, masz masz
Polski Rolniku
Polski Obrońco
Ty uratujesz dzisiaj Kraj.
Idziemy Razem
W jednym Szeregu
Siostra i Brat zwarci Tak
Zwarci Tak, Tak Tak
Idziemy Razem
W jednym Szeregu
Za Naszą Polskę, Za Nasz Kraj
A jak Dojdziemy
Potężni, Mocni
O Bella ciao, Bella ciao
Bella ciao, ciao, ciao, ciao
A jak Dojdziemy
Potężni, Mocni
Bo Polskę Każdy w Sercu Ma.
(nie znam Autora)
Wybuduję dom drewniany
Z Lechickiego drzewa
Gdzie Wolnością pachną ściany
Miłość w Lechii śpiewa
Wybuduję dom słoneczny
Dla Lachów Polanów
Będę wracał tak szczęśliwy
Jak do Swych Kamratów
Ref:
Człowiek powinien dom wybudować
Drzewo posadzić, syna wychować
Człowiek powinien do Lechii wrócić
Kiedy mu ciężko, kiedy się smuci
Choćby wyjechał na długie lata
Czeka na niego lechicka chata
Gdy się utrudzi, kiedy się znuży
Do Lechii wracał z każdej podróży
Z każdej podróży..... hej !
Wybuduję dom radości
Z Lechistańskim niebem
Będę witał miłych gości
Wolnością, i chlebem
Wybuduję dom prawdziwy
Cichy i spokojny.
Każdy będzie w nim szczęśliwy
Każdy będzie wolny.
Ref:
Człowiek powinien dom wybudować ...
Tekst pochodzi z https://www. tekstowo. pl/piosenka,janusz_laskowski,wybuduje_dom. html
Bronią naszą jest świadomość
By nie ściemniał jakiśgomość
W internecie i na Czatach
Nikt nie robił z nas wariata
Wypierają się szmaciarze
Wszystkie żmije i kramarze
Dzisiaj myślą, że bez kary
Zapędzimy do pieczary
Z mafii nawet w Lechistanie
Smród po żadnej nie zostanie
Niewolników stop produkcji
I bez żadnej rewolucji
Nawet Słońce w Lechistanie
Zawsze piękne pozostanie
Bez oprysków i bez cudów
A i nawet obcych ludów...
Nie ma kajdan w Lechistanie
Kiedy Miłość ma władanie
Gdyż bar kody są dla bydła
Jak i żmije w swych „prawidłach”..
=====================
Wolność Miłość w Lechistanie
Jest to pierwsze Przykazanie
Żaden złodziej ani oszust
Nie otrzyma żaden posłuch
Wolność zawsze w Lechistanie
Miłość w Prawdzie tu zostanie
A Strażnicy w swych honorach
Żmije deptać, złych prostować
Choć w przedmieściach pozostaną
Świat w swych oczach ujrzeć mają
Lechistanie masz poznanie
Na szubrawców ich wygnanie
Na wielbłądach swe namioty
Żmije boją się roboty
Spakowali cyrk lichwiarski
Zostawiwszy klownów marnych
A z klownami szabesiami
Tak jak ze wszarzami
Dać im w łapy ciężkie młoty
I zapędzić do roboty
Żadna bieda w Lechistanie
Ani lichwiarz nie zostanie
Bez podatków licencjatów
Ani nawet złych wariatów
~...:...~