Prezydent Lechistanu

Publikacje Jana z Toronto - tło
 

“Czy klowni z Senhendrynu spalą swój Światowy Cyrk???” … „Czy Wąż Senhendrynu zaciśnie się na gardle całego Świata???…

Wściekły Wąż Talmudu pogrąża Świat w wojennej trumnie Ciemności w którym wartość pieniądza NIGDY nie miała żadnej wartości, a jedynie „wiara” w jego „magiczną siłę” doprowadziła bardzo wielu do nieszczęść nie tylko rodzinnych, ale Narodowych z prostej historycznej przyczyny w której „żmijowe plemie” tam, gdzie się „osiedlało, to zawsze pozostawiało po sobie śmierć i zniszczenie...

„Podatkowe bydło” w/g talmudczynej „doktryny” od zawsze miało być „strzyżone”„aureloli” uszczęśliwiającego „orgazmu” politycznych obietnic „gruszek na bananowcu” dla „gawiedziowego rykowiska”  nie tylko „radiomaryjnego”, ale przede wszystkim „blokowych jaskiniowców”„betonowymi beretami na łbach” z dość poważną „wichurą pod sufitem”.. . i „kolejką” przed ciasną windą z „szerokimi horyzontami” TelAvizyjych wizji z „gwiazdowymi produktami” w oczach...

I jak zwykle „Patafianie”„tacowych katolicznych zborów” wpatrzeni w „centralnego biesiadnika” opowiadającego talmudyczne legendy miłe dla „gawiedziowych membran” w politycznej „apoteozie” dotacyjnych „kwot” z mafijnej „korporacji rządzących kneSejmitów” bardzo sprawnie trzymają „ciemnotę” w ciemności, a swe „purupury” w należytej „obfitości”... również z „patafialnych” kieszeni na „krechę”...

Zazwyczaj, lucyferianie „przebierają się w różne „fatałaszki”, podobnie jaki ich „właściciel” do „oświecania gawiedzi jutrzenkowym blaskiem” szczęśliwości udziału w niezmierzonych bogactwach „tego Świata”, by „gawiedź” bezrefleksyjnie oddawała „im” pokłony nie otrzymując praktycznie nic w zamian po „drugiej stronie” w której nie tylko czas stoi w miejscu, ale brak drogi powrotnej...

A i dalej ta „mantra inlacyjna” bez końca powtarzana jak magiczne usprawiedliwienie dla bezmyślnie wszystko „kupującej gawiedzi” co talmudyczne kreatury „wyszczekują” wszem i wobec nawet się nie zająkną o tym, że 1 Tona węgla, 1kg cukru czy 1 litr benzyny nie zmieniają ciężaru ani paliwo swojej objętości, bo TO są wartości NIEZMIENNE i nie podlegają żadnej „inflacji”, ale tylko ten „cyrk cyfrowy (cenowy) w którym każda oprocentowana i opodatkowana „cyfra” (cena) zmienia się jak w lichwiarskim „kalejdoskopie” w tzw. , „cenach ryjkowych” do których „gawiedź” została doskonale „przyzwyczajona” telAvizyjną „tresurą matrixowej iluzji”

A w międzyczasie pożary, powodzie, sztormy, tornada, epidemie, wybuchy wulkanów, a wkrótce głód, braki wody, prądu, gazu, pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie Człowieka wciąż ślepego, głuchego na zapowiadane wydarzenia, które jasno określają kończący się czas jaki został Nam Wszystkim w prezencie ofiarowany do otworzenia swoich oczu i odetkania uszu na lucyferiańskich suto opłacanych „najemników” działania, które jak widać nie są jeszcze tak bolesne i nie tak widoczne, by oczy „gawiedzi” się otworzyły i uszy odetkały, a być może „gawiedź” otworzy swe śpiące oczka kiedy „dach nad główkami” utraci i zabraknie ciepłej i zimnej wody w kranie, a śmietniki staną się puste, jak i butelek zabraknie do oddania za „kaucją”... A może będzie jednak potrzebna taka „zadyma” na Świecie jakiej jeszcze „gawiedziowy świat” nie widział???... Wygląda na to, że Ona już nadchodzi i wielkimi krokami...

Teraz, gdyby dla tzw. , „obudzonym” lub tzw. ,” świadomym” podstawić Prawdę przed same ich oczy i nosy SPYCHACZEM gąsienicowym, to i tak nie uwierzą, że jest aż tak blisko więc dalej będą szukać wczorajszego dnia w „gwiazdozbiorach”, „ormusowych wibracjach”,„wodnych plazmach”, w „żywych wodach” i cholera wie jeszcze w jakich „ezoterycznych” czeluściach próżnej ciekawości z rachunkami do uregulowania nie „spłacając” tego, co własnością „Cezara” i jak i również tego co jest należne Bogu...

Co jeszcze musi się wydarzyć???... Jaka tragedia na  Świecie ma się objawić i ile jeszcze musi umrzeć milionów czy miliardów z tego świata przez diabelskich pośredników piekłem namaszczonych by oczy Świata ujrzały, że wyrok nad upadłym i zdemoralizowanym Światem już zapadł i NIKT tego nie zatrzyma ani nie zmieni...

Faraonowie tego (Cezarowie) Świata czyli główni właściciele banknotów o monet (z bankomatami włącznie) odbiorą wszystko to, co do „nich” należy, ale słuszna większość Świata nie będzie NIC posiadała tego, co Bogu będzie miłe, gdyż za tym, za czym w „wyścigu szczurów” gonią, co na nic się im nie przyda tam, gdzie prawdziwe życie dopiero się zaczyna, a dla słusznej większości będzie bardzo bolesne o czym „Cezarowie Świata” doskonale również wiedzą, że ich „cezarowa szopka” dobiega końca i już widać agonię tego świata pozbawianego tego co ma i tego wszystkiego co ten świat myślał że jest w posiadaniu godząc się na wszystko nie posiadając niczego zostawiwszy „grabażom” do dyspozycji nawet i swoją Wolną Wolę...

A póki co, to wkrótce tzw. , „właściciele” swoich posiadłości nie będą mogli sprzedać ani nawet utrzymać na co oczywiście lichwiarze z niecierpliwością czekają, by praktycznie przejąć za darmo (no powiedzmy za niezapłacone podatki lub za opóźnianie spłaty rat hipotecznych) i sami „właściciele” przyniosą klucze do lichwiarzy w zupełności dobrowolnie pozbawiając się tego co mieli, jak i tego wszystkiego, co byli w przekonaniu, że byli w posiadaniu....

A proch „bio-rezonansowego” wkur... wienia zbiera się w „beczkę” Armagedonu do „sprzątania” śmieci „żmijowego DNA plemieniu” jak „kąkole” na całym Świecie i tym razem „wybuch” stanie się ostatnim, a „ognista miotła” Samego Boga „Oczyści” z tego „diabelskiego nasienia” Świat, nie zostawiwszy po nim ślad, a nawet „wibracyjny” smród razem z „ich” szabes-sługami stanowiące zapomnienie o „cywilizacji śmierci”, która „pełzała” po Ziemi..

I wszystko idzie według Planu. Lucyferianie mają swoją „robotę” do zrobienia, a Dobrzy Ludzie mają swoją do wykonania. Wszyscy, więc bez wyjątku jesteśmy tylko „narzędziami” w Jednym Ręku i powodu do wielkich zmartwień nie powinno być, nawet mimo zwiększających się „niedogodności” nie tylko osobistych, ale i światowych. „Poker” przy stole z „oszustami” pod którym już „uginają” się nogi zawali się z wielkim hukiem...

A tak miało być dla „żmijowego plemienia” świetliście, bogato i z planowymi 1444 niewolnikami dla każdego z nich w usługiwaniu przez „25” godzin na dobę, a nie pakować dzisiaj swoich „namiotów”„koczowniczo” odlatywać w „siną dal”, w której nie będą mieli szansę nawet na ukrycie...  

„I to na razie na tyle... i aż tyle...

Jan z rodów Kostek i Ogonowskich...  (24. 08. 2022)E-mail: jasiekztoronto@yahoo. ca

P. S. Dobry Człowiek jest Programem na dobre uczynki dla Innych, a nie Dobry Program w rękach czyniącego zło Człowieka, tak więc nie jest zasadne szukac Dobrego Programu, ale Dobrego Człowieka, który Swoją dobrocią jest w stanie poprawić nawet bardzo zły Program... , a nawet i tych, co czynili złe rzeczy ludzi niwelując narodowy i personalny chaos...

P. S. „Chciwość Człowieka uwierzy we wszystko, jeśli oczy jego zobaczą blask złotego kruszca lub zapach „gotówki”. (j. o. )

P. S. „Jeśli Twoje życie oddasz w ręce lichwiarzy, to nie oczekuj Swojego życia bez oprocentowania i opodatkowania”. (j. o. )

P. S. „Człowiek nie potrzebuje  Boga mając „super robotę” i pełne kieszenie pieniędzy, ale budzi się wtedy, kiedy nic nie może „tam” ze sobą zabrać”. (j. o. )

P. S. „Do czego będzie Ci potrzebne bezpieczeństwo, jeśli nie będziesz miał życia?”. (j. o)

P. S. „Koks i alkohol, to tylko chwilowa ucieczka przed wylaniem wiadra zimnej wody na głowę”. (j. o. )

P. S. „W Jego Planie źli ludzie na tym świecie pieczołowicie „sprawdzają” Dobrych ludzi, czy ich robota jest bez błędów  wykonywana”... (j. o. )

„Cud Życia nigdy się nie zmienił w przeciwieństwie do obdarowanych nim... ” (j. o. )

podziel się:

~...:...~

Godło Lechistanu

~.:Γαῖα+Lechistan:.~ © lechistan.info7533; [MMXXIV]