Prezydent Lechistanu

Publikacje Jana z Toronto - tło
 

„BÓG – HONOR – OJCZYZNA”

Felieton
Polonijne Stowarzyszenie SAMOOBRONA Narodu Polskiego  w Kanadzie
P. O. Box No. 42508    2620 Eglington Av. E.    Scarborough, Ontario,  M1K 2S3  CANADA
E-mail: jasiek@sprint. ca

Jezus Chrystus  oddał Swe Życie za nas wszystkich na Krzyżu.

Cyrkulacja pieniadza w systemie bankowym.

„Od producenta do konsumenta”.

Producent: rolnik wytwórca żywnosci, który na potrzeby produkcji potrzebuje zaciągnąc kredyt na paliwo, nawozy, energię, gaz, itp. Zaciąga kredyt na cele publiczne, czyli bezprocentowy. Załóżmy że jest to kwota 10. 000 złotych. (nowych). Lecz możliwości produkcyjne rolnika są o wiele wyższe. Rolnik jest winny bankowi 10. 000 złotych.

Rolnik wyprodukował wartość żywności na około 100. 000 złotych i wie o tym przemysł przetwórczy z którym zawarł kontrakt.

Przemysł (fabryka), zaciąga kredyt na cele publiczne (bezprocentowy) na zapłacenie rolnikowi za żywność i zaciąga ten bezprocentowy kredyt w wysokości np: 130. 000 złotych – 100. 000 płaci rolnikowi a 30. 000 swoim pracownikom, amortyzacja, energia, gaz, transport i umieszcza swój zysk. Z fabryki przetworzona żywność idzie do sieci sklepów, gdzie własciciele sklepów również zaciągają kredyt bezprocentowy od banku na cele publiczne (załóżmy że jest to tylko jeden wielka hala handlowa i właściciel ma podpisany kontrakt z fabryką żywności) i jest to kredyt w wysokości 180. 000 złotych.

Właściciel płaci fabryce 130. 000 złotych (czyli fabryka i rolnik już nie mają długu wobec banku udzielającego kredyty na cele publiczne) a zadłużony jest na sumę 180. 000 złotych właściciel hali handlowej, ale on ma wyprodukowaną, podzieloną i opakowaną, żywność wartości 130. 000 złotych z czego 50. 000 złotych musi zapłacić swym pracownikom, engergia, gaz, transport, swoje straty i swój zysk czyli 180. 000 złotych jest dłużny bankowi, lecz 50. 000 ma do dyspozycji. Żywność wartości 130. 000 złotych  sprzedaje konsumentom za wartość 180. 000 złotych. Uzyskane pieniądze oddaje bankowi jako pieniądze skonsumowane.

Rolnik nie jest zadłużony, fabryka nie jest zadłużona i dystrybutor nie jest zadłużony a wszyscy zarobili i mają korzyści z takiej cyrkulacji pieniądza. Nie wchodzi w grę jakakolwiek inflacja, deflacja czy rosnące długi bankowe.

Teraz napiszę jak wygląda to w chwili obecnej, gdzie jest tyle problemów, choć bardzo niewielu wie gdzie następuje niegodziwość:

Producent: rolnik wytwórca żywnosci, który na potrzeby produkcji potrzebuje zaciągnąc kredyt na paliwo, nawozy, energię, gaz, itp. Zaciąga kredyt procentowy na ok. 10%. Załóżmy że jest to kwota 10. 000 złotych. (nowych) plus 10% czyli 11. 000 złotych. Lecz możliwości produkcyjne rolnika są o wiele wyższe. Rolnik jest winny bankowi 10. 000 złotych plus 1. 000 złotych bankowi. Rolnik wyprodukował wartość żywności na około 100. 000 złotych i wie o tym przemysł przetwórczy z którym zawarł kontrakt zapłaci za jego produkcję.

Przemysł (fabryka), zaciąga kredyt procentowy też na 10% na zapłacenie rolnikowi za żywność i zaciąga ten procentowy (lichwiarski) kredyt w wysokości np: 130. 000 złotych plus 10% czyli już 143. 000 złotych – 100. 000 płaci rolnikowi a 30. 000 swoim pracownikom, amortyzacja, energia, gaz, transport i umieszcza swój zysk a 13. 000 złotych płaci odsetki (lichwę) bankowi.

Z fabryki przetworzona żywność idzie do sieci sklepów, gdzie własciciele sklepów również zaciągają kredyt prcentowy od banku na 10% (załóżmy że jest to tylko jeden wielka hala handlowa i właściciel ma podpisany kontrakt z fabryką żywności) i jest to kredyt w wysokości 180. 000 złotych plus 10% czyli winien jest bankowi 180. 000 i odsetki 18. 000 złotych. Razem 198. 000 złotych Właściciel płaci fabryce 143. 000 złotych (czyli fabryka i rolnik już nie mają długu wobec banku udzielającego kredyty lichwiarskie) a zadłużony jest na sumę 198. 000 złotych właściciel hali handlowej, ale on ma wyprodukowaną, podzieloną i opakowaną, żywność wartości 143. 000 złotych z czego już tylko 37. 000 złotych może zapłacić swym pracownikom, energia, gaz, transport, swoje straty i swój zysk czyli 198. 000 złotych jest dłużny bankowi, lecz tylko 37. 000 złotych ma do dyspozycji. Żywność wartości 143. 000 złotych  sprzedaje konsumentom za wartość 198. 000 złotych. Uzyskane pieniądze oddaje bankowi jako pieniądze skonsumowane.

Reasumując sam bank jako pasożytnicza instytucja lichwiarska uzyskała 1. 000 złotych od rolnika, 13. 000 złotych od fabryki przetwarzającą żywność i 18. 000 złotych od dystrybutora sieci sklepowych. Czyli 32. 000 złotych nic praktycznie nie robiąc od kredytu 10. 000 złotych zaciągniętego przez samego wytwórcę – ROLNIKA.

Bank zarobił na kredycie 10. 000 złotych (udzielając rolnikowi) aż 32. 000 złotych!!! Konsument w finale zapłaci więcej za żywność o 18. 000 złotych więcej, a przy tym pracownicy sieci sklepowej zarobią mniej o 13. 000 złotych. Czyli żywność rośnie w cenę, natomiast zarobki pracownikom się zmniejszają w bardzo drastyczny sposób czyli wprost proporcjonalnie do narzucanej lichwy (odsetek) na kwotowe kredyty inwestycyjne.

Wniosek sam się już chyba nasuwa że należy niezwłocznie usunąć obecny pasożytniczy system bankowo-lichwiarskiego kreatora inflacji i deflacji.

Skoro bank zarobił 32. 000 złotych zatrudniając kilka osób, a fabryka prawie tyle samo zatrudniająca kilkaset osób, to najrosądniej byłoby zlikwidować fabrykę, rolników i dystrybutorów i zdać się na zyski banków, tylko że makulatury pieniądza nie da się zjeść, ani zbudować domu.

Podobna sytuacja ma się w każdym przedsiębiorstwie

Fabryce, Stoczni, w usługach itp. Dlatego więc niezwłocznie należy: ZREFORMOWAĆ SYSTEM MONETARNY I WYELIMINOWAĆ LICHWĘ BANKOWĄ wprowadzając natychmiast KREDYT NARODOWY a bank Narodowy utrzymywany będzie w sposób podobny jak szkoła, szpital czy ministerstwo – z budżetu Państwa Polskiego.

Jan z rodów Kostek i Ogonowskich

podziel się:

~...:...~

Godło Lechistanu

~.:Γαῖα+Lechistan:.~ © lechistan.info7533; [MMXXIV]