Prezydent Lechistanu
“Małpie rapowanie w obliczu nuklearnego Armagedonu”…
Konflikty w „małpich gajach” i „gawiedziowych kibucach” nasilają się wprost proporcjonalnie do pustoszejących półek w „Biedo-rynkowych karmikach”, a „blisko-wschodnia” zadyma „szczerzy” już kły w „inflacyjną” z Persami w „gorącą” światową pożogę... w której jeńców żmijowa mafia nie przewiduje...
„Nabuzowani plazmowymi” gigantami „super wiadomości” rozprawiają następnego dnia o świecie, którego widzieli na ściennym „ołtarzu do nabożeństwa”, a o rzeczywistym nie mają „zaplazmowane łby” zielonego pojęcia w którym właśnie odbywa się „palenie kąkoli” z tych wszystkich „wszystko-wiedzących” z „kumająco-obudzonych” z „miską ryżu” pod nosem i niekończącymi się rachunkami „plastikowo-bankowymi” „krwawicą do spłacenia” jak i „pieluchą” w robocie na „kasie” na korporacyjnych „przybytkach” z „wyrokiem po strzykawce”...
W zasadzie „ofiary Katynia” czy „ofiary szczepionek” niczym się nie różniły w swojej naiwności, bo jaka jest to różnica między 9 gramami ołowiu w głowę, a zawartością śmiertelnego „koktailu nano-biochemicznego” w strzykawce. Skutek jest dokładnie ten sam, lecz czas oczekiwania na „wyrok” jest bardziej bolesny, a to są „specjaliści” od zadawania cierpienia od dawien dawna, więc już NIGDY nie będziemy budować fundamentów własnego Państwa na żydowskim „talmudycznym gównie”, ani na talmudycznych „bajerach” politycznych... , ani nawet na „sukienkowych religiach z tacami” na froncie... , gdyż są one Nam Polakom potrzebne, jak zęby w dupie... na pochodzie „pierwszomajowym”... nie wyłączając z tego wszystkiego tzw. , „partii politycznych”, których „członkowie” od zakończenia II żydowskiej wojny światowej „rwą” do „koryta” jak opętani..
„Małpi rap” rozciąga się praktycznie na słusznej większości „kanałów” tzw. , „społecznościowych” uprawiających dokładnie taką samą narrację, jak obecnie rządzący „kneSemici” za „parę srebrników” dość skrupulatnie „rozdzielanych” na poszczególne „polimeryczne ryje”, czyli szczekające kreatury okradająco-zadłużającego „systemu” z jakim od bardzo długiego czasu mamy My Polacy do czynienia w różnoraki sposób cierpienia od etyczno-moralnego do finansowo-materialnego...
Myślę, że nie będą Nas „czarno-purpuratowe kreatury z Watykanu” więcej trzymać w ciemnocie, kneSejmici w totalnej biedzie, a lichwiarze w niekończących długach finansowych, gdyż czas dla „nich” tzw. , „dobrego fartu” wkrótce będzie zakończony w sposób radykalny i bezpowrotny, ale to będzie wszystko zależeć od tych, którzy nie dali się skorumpować ani sprzeniewierzyć Bogu, bowiem to On od samego Początku ustalił Swój Plan wobec każdego z Nas, któremu dał w prezencie Wolną Wolę podczas ograniczonej „pielgrzymki” życia w czasie w którym podążać mamy Jego Śladami ku doskonałości i siłą rzeczy ku Niemu wprost w Jego Ramiona...
I w dalszym ciągu nie wiem, a nawet nie chcę wiedzieć ilu się uratuje, a ilu zakończy swój ziemski czas w bezpowrotnie wiecznym cierpieniu za uczestniczenie w „peletonie szczurów” na tym lucyferiańskim „małpim świecie” w którym „świecidełka” zaślepiły całkowicie zdrowy rozsądek, a nawet własne odbite w lustrze „przemijające oblicze” bezpowrotnie utracone w gonitwie za „błyskotkami” coraz bardziej „wyuzdanymi” do chwilowego zadowolenia i „pokazania” wszem i wobec poziomu własnej próżności „drogim lakierem” powleczonej...
Jak więc jeszcze długo Stwórca ma mieć cierpliwość do „świata ścigających się szczurów” z którym NIC nie miał i nie ma wspólnego???...
Bóg nie Stworzył „szczura” na Własne Podobieństwo, ani nawet lichwiarza, któremu dał „władzę” sam lucyfer tylko na chwilę, do dokonywania wszelkiego rodzaju „prób”, ale Stworzył Człowieka rozumnego, którego „wyposażył” w dość sprawne poznawcze „receptory zmysłowe” jak i również obdarowywał Człowieka różnymi „ciekawo-użytecznymi” talentami, zdolnościami, a nawet i pomysłami z którymi powinien się dzielić zupełnie bezinteresownie i bez oczekiwania na jakąkolwiek nagrodę nie zachowując tego dla Siebie, ani nie zakopując ich w skryciu głęboko... przed oczami innych...
Powołanie do życia Każego z Nas przez Stwórcę, to powołanie do wykonania Jego Misji do której jedni dochodzą bardzo szybko, a inni trochę później, ale słuszna większość ma to w d... pie i wciąga się lub zostaje wciągnięta do „szczurzego wyścigu” i za wszelką cenę by „mieć” świecidełka, a nie żeby „być” i służąc dla Stwórcy, Który NIGDY nie pogardzał Swoim Stworzeniom, które nie powinny „żyć na dotacjach” lichwiarskich, ani na „krechę” u bankiera jednocześnie przez niego okradanego w bezceremonialny jego „geszefcie”...
A gadające „łby” z „przeciągiem między uszami” wciąż powtarzają dokłanie te same „mantry nadzieji” i dokładnie te same enigmatyczne „obietnice”, które zdesperowana „gawiedź” obecnymi „inflacyjno-podwyżkowymi” bajerami „łyka, jak czapla w dzień lunatycznego nawiedzenia” na wzór „PRL-owskich” trybun „pierwszo-majowych” na których żydowskie „gadające papy” uprawiały enigmatyczno-meandrową retorykę Senhendrynu jako wybiórczą „mozaikę” Miszny, Gemery, Tory i Pięcioksięgu Mojżesza, która „uprawnia” to całe żydowskie plemie żmijowe do zawłaszczenia całego Świata jako swego rodzaju „ziemię obiecaną”, a jej „zawartość” do „trzebienia” i „golenia” wszelkimi „narzędziami” jakie mają pod swoją jurysdykcją...
Kryzys cierpienia dopiero się zaczyna i „geometrycznie” nabiera dość poważnego „pędu” wyssysając z „gawiedziowych” kieszeni ostatnie tzw. , „bilety banku grosze” wprost proporcjonalnie do „rosnącej” tzw. , „inflacji”, która jest dość skrupulatnie zaprogramowana podobnie jak „gawiedziowy zjadacz chleba” po „covidowym zastrzyku” nie mający „zielonego pojęcia” na jakim świecie żyje i jak ten ponad dwu-tysięczny „cyrk” na lucyferiańskich nogach ma się do samej rzeczy, który staje się coraz dotkliwiej bolesny na wszystkich poziomach „kowalskiego” wegetacji szczerzącego zęby po kolejne „500+” czy „800+” od złodziejskiej mafii w „welurowych garniturach” uprawiający doktrynę: „kochaj bliźniego swego, aż koszula spadnie z niego”...
Wkrótce „maraton szczurów” osiągnie takie „tempo” wokół stadionowej „areny”, że nawzajem będą się tratować szukając usilnie wszystkiego, co do przeżycia będzie koniecznością od pożywienia do ogrzania wypożyczanych od lichwiarzy „jaskiniowych blokowiskach”, co uczyni z wielkich skupisk swego rodzaju „obozy koncentracyjne” w których wszelkie prawo przestanie mieć rację bytu, a zastąpione będzie „prawem (pięści) silniejszego”... w apoteozie progresywnie poszczepiennie bolesnego umierania zakończone w „geometrycznym procesie automatycznego spalania „kąkoli” ogniem Uranu i Plutonu... w Winnicy Boga, Której To On jest Jedynym Właścicielem...
Zdrowe „Ziarna”, których zostanie bardzo niewielu pozostawiony jest dla nich „przywilej” oglądania Jego Dzień Sądu nad podatkowo-oprocentowanymi „szczurami”, które w swym „wściekłym pędzie” danego im czasu pielgrzymowania nie zwróciły swych „oślepionych blaskiem złotego cielca ślepi” do Światła Stwórcy, Który poprzez Swoich Proroków i Posłańców przypominał o zawróceniu z drogi „zbierania skarbów, które rdzewieją i murszeją”, na Drogę Prawdy i Życia, którą wskazuje Jego Jedyny Syn Umiłowany... w Którym Ojciec Ma Upodobanie...
I dlatego dzisiejsze chciwe i pełne pychy „szczury” z elektronicznym „gadżetem” w kieszeniach a jutro pod „skórą” zostaną pozbawieni tego co mają i tego wszystkiego co myślą, że są w posiadaniu... ”, bowiem „sosnowa jesionka” nigdy nie miała „bocznych kieszeni”...
Czas już Człowiekowi uciekł, a teraz
Jan z rodów Kostek i Ogonowskich... (25. 07. 22) E-mail: jasiekztoronto@yahoo. ca
„Propaganda obietnic, jest jak opium dla „zakoksowanej” gawiedzi, która wciąż oczekuje „pieniężnych gruszek na wierzbie”... (j. o. )
„Pycha Człowiekowi jest rozdawana jak narkotyk za darmo przez „boga tego Świata”, który potem robi na tym świetny interes... ”... (j. o. )
„Mężczyzna patrzy na Kobietę na taką jaką jest, a Kobieta zazwyczaj stara się jak się „ustawić”... ,również i do oczu jego... ”. (j. o. ).
„Senchendryńscy WŁADCY EMOCJI (ku przypomnieniu):
To my decydujemy w co wierzysz. My decydujemy o Twoich stanach psychoemocjonalnych. Twoje odczucia i emocje zależą od kierunku, w którym patrzy nasza kamera. My decydujemy, których chorób zakaźnych masz się bać, czym i kiedy masz się szprycować, ofiarom której wojny masz współczuć, a wobec których masz pozostać obojętnym.
Pomagasz tylko tym, którym my chcemy abyś pomagał. Jesteś bezwolną kukiełką w naszej ogromnej machinie kłamstwa i manipulacji. Im głupszy, tym bardziej jesteś nam potrzebny. Niczego nie rozumiesz, bo jesteś naiwnym durniem.
Jesteś nasz, bo jesteś głupi, a będąc nasz, stajesz się jeszcze głupszy. To takie błędne koło, którego nie rozumiesz, bo przecież jesteś głupi. Jeśli zechcemy, ozdobisz swój profil flagą Mozambiku, pomimo, że nie masz pojęcia gdzie tego kraju szukać na mapie.
Ale to nieistotne. Gdybyś przeczytał Orwella, wiedziałbyś, że O’Brien nauczał, iż „rzeczywistość mieści się w mózgu”, a to my decydujemy czym masz go wypełnić. Bojkotujesz rosyjskie marki, bo my Ci każemy. Dlaczego nie bojkotujesz np. marek amerykańskich, chociaż „wolny świat” pod przewodnictwem USA od lat morduje ludzi tak samo, jak Putinowska Rosja?
Bo wmówiliśmy Ci, że istnieje dobro i zło, mimo, że istnieje wyłącznie zło, w różnych odcieniach. Ale Ty tego nie wiesz, pomimo, że masz dostęp do wszelakiej wiedzy. Bo jesteś zbyt leniwy by z tej wiedzy skorzystać… My twoje lenistwo codziennie wypełniamy treścią. Naszą treścią. Jesteś nasz. I zawsze będziesz, żałosny idioto. Latasz pomagać ukraińskim uchodźcom nie dlatego, że taki jesteś dobry i miłosierny, ale głównie dlatego, że my tak chcemy.
Masz jednocześnie w dupie biedne afgańskie, syryjskie, czy palestyńskie dzieci, rozrywane od lat bombami, bo my tak chcemy. Jesteś produktem z gliny, meduzą bez kręgosłupa, więc możemy dowolnie Cię formować. Nigdy nie zrozumiesz co mówił Lenin w 1919 roku o „pożytecznych idiotach”, bo my tego Ci nie wytłumaczymy. A on mówił o Tobie, ale Ty tego nie wiesz. Im mniej wiesz, tym lepiej dla nas. Im mniej rozumiesz, tym jesteśmy silniejsi. Twoja głupota to nasza strawa i woda na nasz młyn. Wczoraj kazaliśmy bać Ci się wirusa, więc się potwornie bałeś i bezmyślnie szprycowałeś genową, testową berbeluchą, dając nam zarobić pierdyliardy dolarów i euro.
Dziś każemy Ci wspierać niezaszczepionych uchodźców, więc ich wspierasz i już nie boisz się wirusa, bo z dnia na dzień przeprogramowaliśmy Twój pusty łeb na kolejny etap historii.
Od tysięcy lat tacy jak Ty są nam potrzebni. Bez Ciebie nie uda nam się żadna wojna, żaden przewrót i żadna rewolucja. Nigdy nie zrozumiesz, że każda wojna zaczyna się w tych samych ciemnych gabinetach, w których się kończy. Naszych gabinetach. Jesteś durniem i umrzesz durniem. A my jesteśmy z Tobą! A Ty z nami. Na zawsze!
~...:...~