“Kiedy „Bestia” kopytem plutonu przywali w Twoje Drzwi…”.

Już do Twoich Drzwi nie tylko mieszkania „Bestia” przywali „stalowym kopytem” w „cyfrowej” aureoli obozu w totalitarnie zaprogramowanej świadomości „Orwellowskiego” zamordyzmu bez żadnego nawet prawa zadania jakiegokolwiek pytania, które nigdy nikomu nawet nie przyjdzie do „korporacyjnej” głowy, bowiem całkowicie do niej zostanie na zawsze „przywiązana” i „zaprogramowana” w formie „zLICHWYdowania” wszelkiego majątku niekorporacyjnego należącego do „gojowego stada”..

„Doktorzy” humanitarnej” śmierci bardzo skrupulatnie opracowali procesy bezbolesnych „zejść” wszystkich tych, których „konsumpcja” przekroczyła „ynteres przydatności” dla „ułomnie” obciążonych intelektualnie i fizycznie bez względu na jakiekolwiek zewnętrzne „okoliczności”

Światowe „laudacje” pochowane talmudyczne kreatury w „złotych trumnach” żmijowego „warTYKanu” w neo-judaństwie opierzonym w diabelski „syjoTomizm” mrokiem obietnic „posłańca bestii” spłonie jak fałszywe złoto w ogniu na zawsze zamykając w „pandorowej puszce” żmijowe niegodziwości.

Dzisiaj zaczął się Czas Udręki, który ma obudzić Nas Wszystkich Polaków ze żmijowego "zaczarowania" i talmudyczngo snu uczestniczenia w „wyścigu szczurów” na „arenie telAvizyjnego” bogactwa, ale w obliczu głodu i zimna...

I nawet, gdyby dzisiaj nasza „gawiedź” ujrzała Anioła z Nieba, to zrobiłaby wszystko, aby wyrwać mu wszystkie pióra ze skrzydeł, aby swoim wygłądem w niczym się nie różnił od nich samych, a nawet zamknęli by go najchętniej w jakimś „odosobnieniu” bez „klamek” na „wyspie zapomnienia... ”, by „trupim smrodem” dalej się upajać bez końca w opodatkowanej „piaskownicy” pełnej „pleśni i zgnilizny” na „firmanecie” totalnego upodlenia w zwiedzeniu...

Czas Udręki, jaki został zapowiedziany będzie czasem obdarcia Człowieka ze wszystkiego co skrupulatnie gromadził przez całe swoje dotychczasowe życie i pozbawić tego wszystkiego, co w swojej iluzorycznej świadomości tego, co wydawało mu się że jest w „wychwalanym” przezeń posiadaniu do chwili, kiedy przekona się o tym tragicznym fakcie bardzo boleśnie w krajobrazie „mącznego robactwa” pod ścisłym kierownictwem „żmijowego plugastwa” ukrytego w garnitur z „ogonem” w „chałacie” i „pazurami w lakierkach”

„Żmijowi” podpalacze Świata rozpoczęli już swoje dzieło od destrukcji swoich politycznych kreatur, które od samego ich początku skazani byli przez nich na unicestwienie przez ślepe, głuche i okradzione tłumy z własnego czasu przeznaczonego do godziwego życia wyzerowanego według „czarnych fantomasów” kontrolowanych przez „lawędowych” purpuratów, a ci przez „watykańskich pretorian” skazujących kolorowy Świat na wieczne potępienie, ale wyjątkiem jest wciąż „garstka” dla której czas w wyjątkowy sposób się zatrzymał, bowiem doskonale od samego początku znali cienką ścieżkę „drogi powrotnej”...

Tak więc „autostrada zatracenia” jest już gotowa do zapełnienia przez tych o twardych sercach i zimnych sumieniach wprost na pustynię wiecznego cierpienia przy „muzycznym akompaniamencie błyskająco nie tylko na tęczowo grzybów” niosących „po-soborowe” plugastwo z pleśnią w swoich „tobołkach” na grzbiecie pychy i ignorancji świata po sobie bezpowrotnie pozostawionego...

A póki co, to w dalszym ciągu tkwimy na wykreowanej po części „zaszprycowanej planecie małp” i po części z „obrzezanymi mózgami” na „żmijową modłę” na platformie kolejnego etapu czasowego w którym będą pozbawieni tego wszystkiego co mają i tego wszystkiego co myślą, że są w posiadaniu, czyli „nie będziesz miał goju niczego i masz być szczęśliwy, a i przy okazji „pod sam sufit” zadłużony wraz z „częściami” zamiennymi w zawartości znajadującej się w wewnątrz twojej własnej „konsumpcyjnej powłoce”

A kiedy „bestia” elektronicznie podkuta swoim znakiem „głośno” przywali we wrota twojego „jestestwa” i wywróci do góry nogami uprawianą „ewangelię do świętego spokoju” głoszoną od rana do wieczora przez „czarno-księżNick’ów” z rozrywkowymi „cennikami” od „chrztu do pogrzebu”, to dopiero może wtedy, jak znajdziesz się na „wysypisku śmieci” otworzysz swe oczy i odblokujesz swe uszy, choć i to nie napewno... bowiem w „zmijowym matrixie” bezużyteczne „programy” zostaną w sposób „bezceremonialny” zlikwidowane, bo ten „eden” nie przewiduje „bezpłatnej konsumpcji”, ani „bezpłatnego” zużywania powietrza...

„Nowy świat”, w którym „starzy” zostaną „przetworzeni” na biologiczny nawóz, a bezużyteczni młodzi na „hamburgery” do „fabrycznej kantyny” w „tańcu Siedmiu Welonów” wzbudzający strach zaoszczędzi na budowanie betonowych murów dla „odchodowych przetwórni” na dwóch nogach nie zasługujących nawet na „tanią rozrywkę”  w „hadesowych kuluarach” talmudycznego „cyrku” na „kwadratowych” kołach bezkresnego „firmamentu” w „paraboli” zamkniętego czasu do którego na własne życzenie pozwolili się wepchnąć...

Tak więc, Wszystko, co miało swój początek, tak i Wszystko dobiegnie swojego końca, bowiem nie  było aż tak ważne poznać tą Drogę, ale Ważne jest to, czy wciąż ją podążasz... , gdyż „zabawa z zapałkami” napewno zakończy się wiecznym lamentem i bezkresnym cierpieniem w nieciekawej „piaskownicy” jak i w bardzo „nieciekawym towarzystwie” z „podziemnego establiszmentu” w hierarchicznie „żmijowym bólu”... wykraczającego poza jakąkolwiek w ludzkiej świadomości wyobraźnię... w której nie będzie miejsca, a nawet i czasu na przeklinanie własnych narodzin... , również i w wersji „Tik-Tokowej”...

A wracając do przebiegającego dnia codziennego, który swoją każdą chwilą wypełniają „ciekawe zjawiska” powodziowo-sztormowo-ogniowo zapodawane są Nam przed naszymi oczami, więc wypełnia się zapowiedziany fragment czasu w którym „zostaną pozbawieni tego, co mają i tego wszystkiego, co myślą, że są w posiadaniu... ”, co sprawi, że bardzo niewielu odważnych i zdecydowanych zostawi to co ma, i zaprzestanie myśleć o tym, co mogłoby być w ich posiadaniu, gdyż nie zamierzają brać udziału w żydowskim „Cyrku” wyborczym by nie mieli do Samych Siebie, że zostali klownami zostając potem przez „nich” zjedzonym i skompromitowanymi ciągnącym się smrodem również i za „jesionką” w kondukcie pogrzebowym... z opłaconym „certyfikatem” zejścia w niepamięć nie tylko przyszłości, ale również i Wieczności

„Tak więc, nie jest żadną filozofia mieć wszystko nie posiadając niczego, ale filozofią jest nie mieć niczego, a być w posiadaniu wszystkiego”(jo)

"Trzy proroctwa" Marii Szpyrkówny. Jej przepowiednie wzbudzają kontrowersje wśród Polaków

Później wy, Polacy, wyznaczeni będziecie do znamiennej roli. Za długie lata cierpień oraz bardzo mocną jeszcze i gorącą wiarę waszą, Bóg nie będzie was karał, a zaś przeciwnie - błogosławić i wspomagać was w poczynaniach będzie - twierdziła.

Wam przeznaczonym jest stworzyć coś zupełnie nowego, możliwie idealnego. Stworzycie więc system ustrojowy, który usunie dotychczasową pychę, chciwość, fałsz, krzywdę, a natomiast wprowadzi zasadę poszanowania godności człowieczej, miłosierdzia i współczucia, opartych na wzajemnej pomocy oraz braterstwie - pisała w 1939 roku.

Od Polski zależeć będzie przyszłość Europy. W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy - przez nowe prawa, zgodne z prawem Bożym - powtarzała siostra Łucja.

Kierować wówczas wami będą ludzie o wysokiej bardzo wartości moralnej i etycznej oraz mający potężną, a wzniesioną bardzo moc duchową. Natchnienie do wielkiej pracy nowoustrojowej będą czerpali z wyższych przeogromnych prądów zaświatowych, a nie z pyłu życia i molocha złota, ani też brutalnej siły i przemocy - pisała.

„I to na razie na tyle... i aż tyle...

Jan z rodów Kostek i Ogonowskich... E-mail: jasiekztoronto@yahoo. ca

P. S. „Kto rezygnuje z Miłości i Wolności do Niczego nie dojdzie... ” (j. o. )

P. S. „Praca nad Samym Sobą, to najgorsza praca na Świecie, bo nie dość, że wogóle nie płacą, to jeszcze „szef”jest „jebnięty”...

P. S. „Wolę otaczać się Ludźmi, którzy chcą zmieniać  Świat, a nie tymi, którzy chcą żyć ze zmienionego Świata”... (j. o. )

P. S. ”Mocą Prawdy żyjąc, żywy Podbiłem Wszechświat”...

„Bogactwem Narodu jest Jego bezkompromisowa Świadomość”. (j. o. )

P. S. „Nie szukaj w Ludziach Dobra ani Zła... Szukaj w Nich Prawdy”... (Nowotny).

P. S. "Bogactwo w Mądrości jest najkrótszą drogą do Wolności, a nieopodatkowana i nieoprocentowana Wolność stanie się nakrótszą Drogą do Dobrobytu".. (j. o. )

P. S. „Dobrobyt Narodu zazwyczaj prowadzi do rozwiązłości, która może być skierowana do jego duchowego unicestwienia”. (j. o. )

P. S. „Każdy może mówić co chce i kiedy chce, ale nie Każdy jest w stanie to w rzeczywistości wypełnić”. (j. o. )

P. S. „Jeden dzień w Życiu może zmienić całe Życie, ale całe Życie nie da się zamienić w Jeden Dzień.. " (j. o. )

P. S. “Jeśli Władza kojarzy Ci się z pieniędzmi, a pieniądze z Władzą, to nie osiągniesz ani Władzy ani pieniędzy... ”. (j. o. ).

P. S. "Naród Polski jest jak Piękna i bogata Kobieta, która od bardzo dawna szuka kochającego Ją Faceta, ale Oczami, a nie Sercem wybiera (ładnie ubranego) "alfonsa"... " (j. o. ).

P. S. "Prawdy nie da się kupić... Milości sprzedać, a Wolności zniewolić".. (jo)

P. S. „Pomagierzy Szatana, zawsze byli wynagradzani, ale tylko po tej „stronie”

P. S. „Nie jest ważne Kim Ty Jesteś, ale Ważne jest, Kto w Tobie Jest???”... (j. o. ).

P. S. „Jeśli Polski nie masz w Sercu, to zapomnij, że  Świat Cię zauważy”... (j. o. ).

P. S. „Głód Miłości Człowieka jest o wiele bardziej bolesny od spragnionego Ciała jego... ” (j. o. ).

P. S. „Słowa są jak płatki róż dla Kobiety, które ona zachowuje na pamiętnikowych stronach swojej namiętności... ”.. (j. o. ).

P. S. „Naiwność w Mądrości nie świadczy o braku świadomości, ale o... Miłości... ”(j. o. )

P. S. „Nie patrz na Piramidę, jeśli chcesz mieć Faraona, bo utoniesz w Wodzie Zapomnienia”... (j. o. ).

P. S. „Wielkością Kobiety jest opuszczenie niegodziwości, a Hańbą, kiedy niegodziwość zmusza Kobietę do jej opuszczenia (wygnania)... (j. o. )

P. S. „Im większa nagość Kobiety, tym mniejsze do nich zainteresowanie Facetów”

P. S. „Człowiek, który dąży do Doskonałości nie ma czasu na walkę ze Złem, ale tylko „go” poznawać, strzepnąć jego kurz z szat swoich i iść dalej... ”. (j. o. ).

P. S. „Wolność i Miłość to dwa nierozłączne konie w dokładnie takim samym zaprzęgu życia każdego Człowieka”... (j. o. )

P. S. ” "Dopóki nie zostaniemy UWOLNIENI z lichwiarskich kajdan zniewolenia finansowego, to nie UWOLNIMY Naszej nieograniczonej ludzkiej pomysłowości i kreacji"... (j. o. ).

P. S. ”Ja też czekam na swoją Kobietę, tak jak Polska cierpliwie na swojego Faceta patrzącego Jego Miłością do Niej”... (j. o. )

P. S. Poznanie Miłości, to zrozumienie Wolności jaką Nas Stwórca obleczył w krótkiej ziemskiej wędrówce czasu... ” (j. o. )

P. S. „Miłość i zazdrość zawsze miały dwa oblicza w życiu każdego Człowieka z którymi on walczy na wieczną śmierć lub życiew Chwale... ”. (j. o. ).

P. S. „Demokracja, to sprzedawanie „ciemnoty” przez „cwaniaków” dla pazernych kretynów”... (j. o. )

P. S. „Tam gdzie „żmijowe plemie” jedzą w swoich restauracjach, to  Nigdy nie było i nie będzie miejsca dla „gojów”... (j. o. )

P. S. „Strach o wojnie jest po tysiąckroć groźniejszy od samej wojny”... (j. o. )

P. S. „Facet dojrzewa do 5-tego roku zycia, a potem tylko "rosnie"...

P. S. „Filozofia i Kobieta, to dokładnie takie same "departamenty"... i czasami  trudno pojąć". (j. o. )

P. S. „Kobieta jest jak "labirynt" w ktorym nie ma "swiatla"... (j. o. )

P. S. „Kobieta i pieniądze" to dwa nieprzeidywalne "skandale", które nie wiadomo kiedy "eksplodują"... (j. o. )

P. S. „Kobieta bez Faceta, to jak Facet bez portfela"... (j. o. )

P. S. „Zazwyczaj Faceci, którzy dużo mówią, nie mają wiele  do powiedzenia"... (j. o. )

P. S. „Przekonanie Kobiety o własnej "wyjątkowości" doprowadza ją do samodestrukcji"... (j. o. )

P. S. „Jak Kobieta zaczyna filozofować, to zazwyczaj w jej "kuchni" zaczyna się "dymić"..

P. S. „Zazdrość Faceta o Kobietę, jest jak zazdrość sąsiada o "wypasioną furę"... (j. o. )

P. S. „Kobietę interesuje "wypasiony" dom, a Faceta interesuje "wypasiona fura"... może być i "sąsiada"... (j. o. )

P. S. „Parcie na szkło" jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza wtedy, kiedy ambicja wyprzedziła realne możliwości"... (j. o. )

P. S. „Kobieta jest jak Świąteczna Choinka, która wyczekuje na "hojne" ozdoby"... (j. o. )